W chwili wypadku w autobusie nie było nikogo poza kierowcą. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, kierujący masywnym pojazdem 66-latek chciał skręcić w lewo. Wtedy zderzył się z wyprzedzającym go Fordem. - W wyniku zderzenia osobówka wypadła z drogi i uderzyła w przydrożne drzewo - podaje Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Pomocy medycznej wymagała 29-letnia pasażerka Forda. Karetka pogotowia zabrała ją do szpitala.
- Policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia, wykonali oględziny rozbitych pojazdów. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną. Na podstawie wykonanych na miejscu czynności funkcjonariusze będą wyjaśniać teraz szczegółowe okoliczności wypadku - informuje chojnicka policja.