Gdańsk. Wypadek na Powstańców Warszawskich. Co zrobiła 19-latka?
Ponad promil alkoholu miała we krwi 19-latka, która spowodowała wypadek na ul. Powstańców Warszawskich w Gdańsku. Dziewczyna wyznała policjantom z rozbrajającą szczerością, że dzień przed zdarzeniem, czyli we wtorek, 12 listopada, wypiła 5 piw, a w czasie jazdy w dodatku korzystała z telefonu komórkowego.
W nocy z wtorku na środę, 13 listopada, dziewczyna zjechała nagle na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z 31-latkiem prowadzącym opla, również mieszkańcem Gdańska. Mężczyzna został ranny i trafił karetką pogotowia do szpitala, natomiast sprawczyni wypadku nic się nie stało. To nie wszystko, bo w czasie czynności prowadzonych na miejscu zdarzenie przez policję wyszło na jaw, że 19-latka nie miała nawet prawa jazdy. Trafiła na komisariat w asyście mundurowych, gdzie została poddana badaniu retrospektywnemu.
- Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości grozi do 4,5 roku pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat więzienia i sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Poza tym sąd w każdej takiej sytuacji orzeka zakaz prowadzenia pojazdów - przypomina policja w Gdańsku.