Bartłomiej W. jest synem Przemysława Wałęsy, który zmarł w styczniu 2017. W maju 2018 roku. Bartłomiej W. wspólnie z kolegami Dawidem M. i Oskarem N. napadli na dwóch szwedzkich turystów na gdańskiej starówce.
Według ustaleń sądu Dawid M. zaatakował jednego ze Szwedów pałką teleskopową, którą zabrał z domu, a wnuk byłego prezydenta kopał obcokrajowca. Obydwaj się wywrócili, a wtedy do rozboju dołączył N., który przeszukiwał kieszenie jednego z pokrzywdzonych i zabrał mu telefon komórkowy warty około 350 złotych. W wyniku napaści jeden ze Szwedów miał złamany piszczel.
Kilka dni po rozboju sprawcy zostali zatrzymani przez policję. Okazało się, że po napadzie Bartłomiej W. zdążył jeszcze pobić i wybić zęby spotkanemu przypadkowo na ulicy licealiście.
Polecany artykuł:
W 2020 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku, skazał wnuka byłego prezydenta za rozbój na Szwedach na rok więzienia, ale po apelacji Sąd Okręgowy nakazał ponownie rozpatrzyć tę sprawę sądowi niższej instancji. W poniedziałek zapadł wyrok. Wnuk Lecha Wałęsy został skazany na 4 lata więzienia. Taki sam wyrok usłyszał Oskar N. Z kolei Dawid M. spędzi za kratami 6 lat więzienia.
- Oskarżeni traktowali napaść na Szwedów, jako zdarzenie błahe i nieistotne, gdy tymczasem jeden z napadniętych obcokrajowców odniósł poważne obrażenia. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżeni dokonali rozboju wspólnie i w porozumieniu - uzasadniała decyzję sędzia Adrianna Kłosowska z Sądu Rejonowego w Gdańsku.
Bartłomiej W. nie przyznał się do winy i odmawiał składania wyjaśnień. Wyrok jest nieprawomocny.