Zaginięcie Iwony Wieczorek to temat, o który Krzysztof Jackowski jest pytany wyjątkowo często. Dlaczego jednak unika zabierania głosu w tej sprawie? - Z pewnych przyczyn ja się nie chcę wypowiadać na temat Iwony Wieczorek. Mama zaginionej źle mnie postrzega. Ja się zajmowałem tą sprawą, i za każdym razem, kiedy się angażowałem, na własny koszt, z dobrego serca. Iwona Wieczorek to nie jest niczyja porażka, co najwyżej policji - powiedział jasnowidz w wywiadzie dla crime.com.pl. - Z Krzysztofem Jackowskim nie zawsze się zgadzamy, ale w tej sprawie mam podobne odczucia - skomentował na Facebooku Janusz Szostak, dziennikarz śledczy i autor książki "Co się stało z Iwoną Wieczorek?" [KUP ONLINE]. To jego Fundacja Na Tropie prowadziła tego lata poszukiwania na terenie ogródków działkowych, o których więcej przeczytasz w artykule Zwłoki Iwony Wieczorek zabetonowane? Policja i strażacy w akcji. "Dlaczego tyle czekano?!".
We wspomnianym wywiadzie Krzysztof Jackowski został zapytany o swoją współpracę z policją. Funkcjonariusze niejednokrotnie wypierali się korzystania z pomocy jasnowidza przy trudnych sprawach, mimo że istnieją na to liczne dowody. - To jest trochę dziecinada, ale i wierutne kłamstwo, ponieważ ja mam dokumentację, która potwierdza tę współpracę. Można ją znaleźć na mojej stronie internetowej, a także w ostatnio wydanej książce "Jasnowidz na policyjnym etacie". Niestety, mało kto szanuje moją pracę, a określenie "jasnowidz" w naszym społeczeństwie brzmi dla niektórych jak "k***a" - odpowiedział Krzysztof Jackowski.
Więcej o życiu prywatnym i kulisach pracy słynnego jasnowidza z Człuchowa przeczytasz w książce Przemysława Lewickiego pt. "Jasnowidz Jackowski" [KUP ONLINE].
Iwona Wieczorek zaginęła przeszło 10 lat temu. Po dekadzie bezskutecznych poszukiwań postanowiliśmy odtworzyć ostatnie godziny przed zniknięciem młodej kobiety. Więcej o tym, co wydarzyło się w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku przeczytasz w artykule Zaginięcie Iwony Wieczorek [REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ].