Gdynia. Zakaz wstępu do lasów. Chodzi o ASF
Powiatowy lekarz weterynarii wydał zakaz wejścia do lasów w Gdyni. Decyzja zapadła w czwartek, 25 kwietnia, po zebraniu miejskiego sztabu kryzysowego. Powodem był fakt, że u 14 martwych dzików - na terenie osiedla w Gdynia-Karwiny - wykryto wirus afrykańskiego pomoru świń. - My i nasze zwierzęta nie zarazimy się od dzików, ale chodzi o to, by wirus ASF nie rozprzestrzeniał się w strefie do tej pory czystej – powiedziała po zakończonym zebraniu sztabu kryzysowego Agata Grzegorczyk, rzeczniczka gdyńskiego urzędu miasta.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu przy ulicach Staffa i Konopnickiej mieszkańcy znaleźli osiem martwych warchlaków. Rzeczniczka dodała, że po ich przebadaniu wykryto u nich wirus ASF. Później wykryto go u kolejnych sześciu dzików.
Agata Grzegorczyk zaapelowała, aby przypadki znalezienia martwych dzików zgłaszać straży miejskiej. W mieście przy ul. Hutniczej powstał punkt składowania martwych, zakażonych zwierząt.
Sztab kryzysowy w Gdyni
W czwartkowym sztabie kryzysowym wzięło udział ok. 20 osób z policji, straży miejskiej, Lasów Państwowych, a także pracownicy wydziału zarządzania kryzysowego i powiatowy lekarz weterynarii.
W związku ze znalezieniem martwych dzików w Gdyni, również w Sopocie podjęto działania mające ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa.
- Miasto w porozumieniu z powiatowym lekarzem weterynarii rozpoczęło wdrażanie odpowiednich procedur – powiedział Marek Niziołek z sopockiego ratusza. Zaapelował, by o znalezieniu martwego dzika w sopockich lasach informować straż miejską.
Afrykański pomór świń (ASF) to groźna, zakaźna choroba wirusowa świń domowych i dzików. Zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie. Śmiertelność zwierząt sięga nawet 100 proc.