Gdańsk. Wielkie serce w rocznicę śmierci Pawła Adamowicza
Wielkie serce złożone ze zniczy utworzyli ludzie w rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Cała akcja rozpoczęła się we wtorek, 14 stycznia, o godz. 16.30 na pl. Solidarności, choć układanie zniczy trwało już od godz. 14. W tym roku mija 6 lat od zabójstwa samorządowca i również po raz szósty zorganizowano akcję upamiętniającą go w szczególny sposób. W tworzeniu wielkiego serca dla Pawła Adamowicza wzięli po raz pierwszy udział uczniowie z gdańskich szkół, robiąc to pod szyldem "Nie chcemy hejtu".
Obchody rocznicy śmierci prezydenta Gdańska
Obchody rocznicy śmierci Pawła Adamowicza rozpoczęły się już w poniedziałek, 13 stycznia, pod tablicą pamiątkową, znajdującą się przy ul. Bogusławskiego, między Katownią a Złotą Bramą. To tam 13 stycznia 2019 roku, w czasie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, doszło do zamachu na Pawła Adamowicza, za którym stał 26-letni Stefan Wilmont. Ciężko ranny polityk trafił po ataku nożem do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, ale zmarł 14 stycznia wskutek obrażeń. Urnę z prochami Adamowicza złożono w pozłacanej niszy w kaplicy św. Marcina w bazylice Mariackiej w Gdańsku.
- Wielu z nas jest trudno uwierzyć, jak szybko mija czas. Podzielę się w tym miejscu osobistą refleksją. Mimo że prawie sześć lat jestem prezydentem Gdańska, cały czas wydaje mi się, że to się nie wydarzyło, bo jest tak mało realne - powiedziała jeszcze przed rozpoczęciem obchodów Aleksandra Dulkiewicz, prezydentka Gdańska.
Stefan Wilmont został skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 16 marca 2023 r. za zabójstwo Pawła Adamowicza na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna został również pozbawiony praw publicznych na okres 10 lat, a o warunkowe zwolnienie może się ubiegać nie wcześniej niż po upływie 40 lat.
Czytaj więcej o polskim samorządzie w serwisie Polski Samorząd.