Odkrycia malowideł datowanych na XIX wiek przedstawiających sceny ze znanych wszystkim bajek braci Grimm pod zdejmowanymi do renowacji płótnami ściennymi o tematyce myśliwskiej w pałacu w Damnicy nikt się nie spodziewał. Bajkowy skarb z Królewną Śnieżką, Czerwonym Kapturkiem i Alicją z Krainy Czarów zaskoczył zarówno konserwatora dzieł sztuki, jak i dyrekcję mieszczącego się w pałacu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.
My chcieliśmy uratować zabytkowe płótna o tematyce myśliwskiej z XX wieku. Na to dostaliśmy dofinansowanie. Przez myśl nam nie przyszło, że pod tymi dziełami sztuki kryją się jeszcze starsze malowidła - powiedziała nam Bożena Natoniewska, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Damnicy.
- Zobaczyliśmy je podczas odklejania i zdejmowania tych przeznaczonych do renowacji. To było coś niesamowitego. Pałacowa sala myśliwska stała się nagle komnatą dla dzieci. Może taką funkcję pełniła w przeszłości. Tego można się tylko domyślać, bo o takim jej przeznaczeniu i o tych malunkach ściennych z postaciami z bajek nie mówią żadne znane nam źródła. Nie wiemy, kto jest ich autorem - dodaje dyrektorka w rozmowie z "Super Expressem".
Pewne jest to, że malowidła musiały powstać nie wcześniej niż w drugiej połowie XIX wieku, bo pałac został wybudowany w latach 70-tych tamtego stulecia, a na pewno przed 1901 rokiem, na który datowane są ściągane płótna myśliwskie autorstwa M. Gartnera.
Galeria ze zdjęciami: Zaskakujące odkrycie w pałacu w Damnicy. Malowidła pochodzą z XIX wieku