Policja szukała sprawców napadu, a listonoszka została przesłuchana. Funkcjonariusze sprawdzali okolicę i przeglądali nagrania z kamer monitoringu. Na miejscu zdarzenia pojawił się również przewodnik z psem tropiącym, a także grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci z Suchanina starali się jak najszybciej namierzyć złodziei, jednak... niepotrzebnie! Kobieta miała zmyślić kradzież i pobicie. Została zatrzymana w policyjnej celi.
Listonoszka zeznała, że około południa na ulicy Kartuskiej w Gdańsku dwóch napastników uderzyło ją w głowę i ukradło 10 tysięcy złotych oraz telefon komórkowy. Kiedy policjanci zaczęli wypytywać o szczegóły zdarzenia, kobieta przyznała, że całe zdarzenie zmyśliła, a pieniądze zabrała. W piątek (13 kwietnia) ma usłyszeć zarzuty w prokuraturze.
Zobacz także: Zasmrodzili trzy apteki w Gdańsku. Szuka ich policja [WIDEO]