Do bulwersującej kradzieży doszło w Lęborku na początku grudnia. Złodziej zgarnął łup z co najmniej dwóch sklepów, które włączyły się do akcji charytatywnej. - Z materiałów sprawy wynika, że w jednym z tych sklepów, sprawca wykorzystał chwilową nieobecność ekspedientki przy kasie i zabrał pieniądze ze stojącej na ladzie skarbonki - tłumaczą funkcjonariusze. - Śledczy zabezpieczyli już część nagrań z kamer monitoringu. Mundurowi analizują je i porównują, m.in. w celu ustalenia, czy kilku kradzieży dokonała ta sama osoba - podaje Komenda Powiatowa Policji w Lęborku.
Polecany artykuł:
Zatrzymany to 35-letni mieszkaniec Lęborka, notowany wcześniej za przestępstwa przeciwko mieniu. - W chwili zatrzymania mężczyzna ubrany był tak samo jak na jednym z nagrań monitoringu - dodają stróże prawa. Podejrzanemu może grozić do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa, a funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Choć na leczenie malutkiej Laury zebrano już niemal 2 miliony złotych, to dopiero niecałe 20 procent potrzebnej "na wczoraj" kwoty. - Choroba postępuje w zastraszającym tempie. Czas przyspieszył w oczekiwaniu na ratunek. Przerażająca jest bezsilność wobec strasznej choroby - piszą rodzice dziewczynki. Internetową zbiórkę dla Laury można wesprzeć na stronie SiePomaga.pl [KLIKNIJ TUTAJ].