Tragedia wydarzyła się w piątek przed godz. 3 nad ranem na Oddziale Chorób Wewnętrznych Szpitala św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie. W dwuosobowej sali leżeli 94-letni gdańszczanin i przywieziony na oddział pięć godzin wcześniej po dwudniowym pobycie na oddziale ratunkowym 63-latek z Sopotu. Podczas nocnego obchodu pielęgniarka zajrzała do pacjentów. Było ciemno, do środka padało jedynie światło z korytarza. Nagle zaatakował ją 63-latek. - Została złapana za szyję, prawdopodobnie była to próba duszenia. Kobiecie pomogła druga z pielęgniarek, która weszła do sali. Napastnik uciekł – opisuje Dariusz Kostrzewa, prezes zarządu szpitala.
ZOBACZ: MORDERSTWO w szpitalu w Gdańsku. TO ON zabił pacjenta? NOWE FAKTY [WIDEO, ZDJĘCIA]
Pielęgniarki wybiegły za nim na korytarz, ale już go nie było. Siostra dyżurna wróciła i zauważyła, że starszy pacjent leży na łóżku w nietypowej pozycji. Pochyliła się nad nim, dostrzegła krwawe strugi na głowie. Wszczęła alarm. Personel szpitala zawiadomił policję i podał rysopis sprawcy. Patrol złapał go w okolicy przystanku autobusowego. - Napastnik zadał ofierze szereg ciosów, głównie w obrębie głowy – mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Według wstępnych ustaleń policji, 94-latek zginął od ciosów zadanych tępym narzędziem, najprawdopodobniej stojakiem na kroplówkę.
ZOBACZ: Morderstwo w szpitalu na Zaspie w Gdańsku. To tu rozegrała się TRAGEDIA!
Personel szpitala i chorzy są w szoku. - W nocy obudziły mnie hałas i krzyki. Wyszedłem na korytarz i zapytałem pielęgniarki co się stało? Powiedziały, że jeden pacjent zabił drugiego i uciekł - mówi pan Marian z Gdańska, pacjent oddziału, na którym doszło do morderstwa. - Znałem obu tych panów z widzenia. Starszy był dłużej i był bardzo chory, nie ruszał się z łóżka. Tego drugiego przyjęli kilka godzin wcześniej – dodaje.
63-latek noc spędził w policyjnej celi skąd w sobotę zostanie doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku na przesłuchanie. Śledczy przedstawią mu zapewne zarzut zabójstwa oraz napaści na personel medyczny. Prokuratura sprawdzi też czy nadzór nad pacjentami szpitala był odpowiedni.
ZOBACZ: Morderstwo w szpitalu w Gdańsku. Wstrząsająca relacja pacjenta!