Małe foki pojawiają się na plaży. U jednych budzą zachwyt, a u innych wywołują... prymitywne reakcje. Skąd to zbydlęcenie nad morzem nie wiadomo, ale naukowcy opiekujący się morskimi ssakami wystosowali przejmujący apel do turystów, którzy ruszają nad Bałtyk.
Polecany artykuł:
Trójmiasto: Plażowicze nękają i atakują foki!
– Od pewnego czasu w Gdyni pojawiają się małe foki. Niestety ludzie rzucają kawałkiem drewna w foki, płoszą, podchodzą i nękają zwierzęta, które czuły się dotąd bezpiecznie na gdyńskim wybrzeżu – alarmują pracownicy Stacji Morskiej im. prof. Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Naukowcy z Helu opiekują się fokami, a w mediach społecznościowych relacjonują wydarzenia z życia morskich ssaków z Bałtyku. Okazuje się jednak, że urocze foki wywołują u ludzi nie tylko sympatię i zainteresowanie, ale też... wrogość.
Małe foki są zupełnie bezbronne wobec ataku znacznie większych ssaków. Foki mają nieco ponad dwa miesiące. Pojawiają się na plaży, która jest ich naturalnym środowiskiem. Niestety, dla niektórych ich obecność... staje się problemem i ludzie okazują się gorsi od zwierząt.
Naukowcy apelują o rozsądek i szanowanie piękna natury i zwierząt w ich naturalnym środowisku.