Zdarzenie miało miejsce na terenie powiatu słupskiego. - Otrzymaliśmy informację, że na szczycie jednej z wież telekomunikacyjnych znajduje się młody mężczyzna, który zamierza odebrać sobie życie. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i rozmawiali z mężczyzną. Skarżyl się on na trudną sytuację życiową i mówił, że nikt nie jest w stanie mu pomóc - relacjonuje rzecznik słupskiej komendy. Zdesperowany mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Mówił, że żadna siła go nie powstrzyma przed skokiem.
- Na miejsce została wezwana grupa negocjatorów policyjnych, straż pożarna i pogotowie. Gdy tylko negocjatorzy przyjechali na miejsce, przejęli rozmowę z mężczyzną. Po 5 godzinach dialogu 25-latek zgodził się na udzielenie mu pomocy. Dzięki wsparciu strażaków policyjny negocjator wjechał na podnośniku do szczytu masztu, skąd kontynuował negocjacje. Kolejne dwie godziny rozmowy twarzą w twarz doprowadziły do uratowania życia mężczyzny - informuje słupska policja.
Mężczyznę zaraz po podjęciu z wieży przekazano pod opiekę lekarzy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Polecany artykuł: