Molo w Sopocie

i

Autor: kaboompics/pixabay.com Molo w Sopocie

Ogromne stężenie jodu na sopockim molo! "Weźmy głęboki oddech"

2020-01-17 8:00

Na końcu sopockiego molo stężenie jodu jest nawet dwukrotnie wyższe niż na lądzie! Sprzyja temu także obecna pora roku, bowiem to właśnie zimą powietrze jest najbardziej nasycone pożądanym pierwiastkiem. Czy mieszkańcy kurortu mają tego świadomość? Sprawdziliśmy, kto najchętniej spaceruje nad zatoką!

Morza szum, ptaków śpiew i... sporo jodu! Potwierdzają to turyści oraz mieszkańcy, którzy przedpołudnie zdecydowali się spędzić na sopockim molo. 

– Ja w ogóle jestem zdania, że moje zdrowie zawdzięczam tym spacerom. Człowiek weźmie głęboki oddech i już – mówi jedna z mieszkanek Sopotu. – Dziś jest świetna pogoda, ale najwięcej jodu jest wtedy, kiedy jest wzburzone morze. Wielkie fale. I spacery są bardziej efektywne – dodaje druga z napotkanych przez nas pań. 

Jak się jednak okazuje, ten mikroelement jest niezbędny nie tylko do prawidłowego funkcjonowania tarczycy, ale również całego organizmu. – Wdychanie morskiego powietrza usuwa zanieczyszczenia i nawilża drogi oddechowe. Do tego lepiej pracuje nasze serducho i płuca – mówi spacerująca po molo rehabilitantka.

Jak podkreślają badacze, wdychanie aerozolu wzmacnia także odporność organizmu. Jod odgrywa również szczególną rolę w rozwoju niemowląt oraz małych dzieci. Rodzice planujący wakacje powinni wziąć pod uwagę fakt, że jod wpływa korzystnie na układ odpornościowy maluchów, pomagając walce z alergią oraz chorobami dróg oddechowych.

Na sopockim molo trzeba wziąć głęboki oddech! Dlaczego? Posłuchaj materiału reporterki Radia Eska, Dominiki Bakury:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki