Lodołamacze będące na wyposażeniu Polskich Wód, pracują przez cały rok. Osiem lodołamaczy zbudowanych w stoczniach w Polsce – Ocelot, Tarpan, Puma, Manat, Narwal, Nerpa, Sokół i Orkan, to nowoczesne jednostki IV generacji doskonale przystosowane do warunków panujących w swoich miejscach operowania – Odrze Granicznej, Dolnej Wiśle i Zbiorniku Włocławskim. Lodołamacze zastąpiły wysłużone statki, liczące kilkadziesiąt lat, wprowadzając prawdziwy jakościowy skok. - Zmodernizowana flota pozwala skuteczniej przeprowadzać akcje lodołamania i zapewnić większe bezpieczeństwo mieszkańcom, a także większy komfort załóg! Dzięki zastosowanej technologii lodołamacze są przyjazne środowisku - zużywają mniej paliwa i są energooszczędne. Wyróżniają się też wielofunkcyjnością - oprócz zapewnienia zimowej osłony przeciwpowodziowej przez kruszenie i odprowadzanie lodu, pełnią też funkcje ratownicze, przeciwpożarowe, holownicze, badawcze i patrolowe - tłumaczą przedstawiciele Polskich Wód.
Budowa lodołamaczy w zdecydowanej części została sfinansowana ze środków unijnych. Nowe statki w akcji mogły zaprezentować się już podczas sezonu 2020/2021 kiedy po kilku cieplejszych latach mieliśmy do czynienia z prawdziwą zimą. Nowe lodołamacze z Gdańska i Warszawy wzięły wtedy udział m.in. w kruszeniu pokrywy lodowej na Wiśle w okolicach Włocławka i Płocka, chroniąc mieszkańców przed powodzią zatorową. Do końca 2021 roku zakończono modernizację floty i wszystkie nowe lodołamacze weszły do służby. Dzięki ich pracy ponad 2 mln mieszkańców nadodrzańskich i nadwiślańskich miejscowości otrzymało skuteczną ochronę przeciwpowodziową w czasie zimy.