- Wyjątkowo nieroztropny 25-latek podpalił siebie i skuter, z którego próbował ukraść paliwo na jednej z posesji na terenie gminy Młynary - relacjonuje Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego KMP w Elblągu. Poszkodowanego znaleźli mieszkańcy. Obudził ich wybuch i powstały w jego wyniku słup ognia. Szopa, w której znajdował się skuter, stanęła w płomieniach. Świadkowie zastali złodzieja z poparzonymi dłońmi i dymiącą fryzurą.
- Mężczyzna z poparzeniami ciała trafił do szpitala. Jak wyzdrowieje, odpowie za usiłowanie kradzieży - dodaje Jakub Sawicki. Złodziejowi może grozić kara do 5 lat więzienia.
Zobacz także: Pomorskie: Zawyją syreny alarmowe! Dlaczego? [14-15 listopada 2018]
Przed przewiezieniem do szpitala 25-latek zdążył powiedzieć, co stało się w szopie. - Próbował ukraść benzynę, którą spuszczał ze zbiornika skutera. Niewiele widział, więc oświetlił sobie miejsce zapalniczką. Następstwa były jasne - opisuje Jakub Sawicki z elbląskiej policji.