Tylko jednego dnia gdańscy policjanci dostali zgłoszenia o dwóch przypadkach kradzieży z mieszkań. W pierwszym przypadku do drzwi 85-latki z Gdańska zapukała kobieta. Pod pretekstem napojenia psa, weszła do środka, a kiedy życzliwa kobieta odwróciła się na moment, nieznajoma ukradła jej pieniądze. Starsza gdańszczanka pozbyła się w ten sposób ponad 2 tys. zł.
Ofiarą złodziei padł też 77-latek, który wpuścił do mieszkania obcą osobę. Z domu mężczyzny zniknęło etui, w którym właściciel przechowywał gotówkę i dokumenty. Policjanci apelują do mieszkańców Gdańska o większą czujność i rozsądek w kontaktach z osobami pukającymi do naszych drzwi.
Niedawno natomiast informowaliśmy o "klamkowych" złodziejach z Gdańska. Ostrzegała przed nimi m.in. Rada Dzielnicy Brzeźno. Złodzieje, którzy posługują się metodą "na klamkę" sondują najpierw, czy drzwi do mieszkania są otwarte. Jeśli właściciel nie zamknął ich na klucz, nieproszeni goście wchodzą i zabierają błyskawicznie cenniejsze przedmioty znajdujące się w zasięgu ich wzroku.
Więcej pisaliśmy o tym tutaj>>>>TRÓJMIASTO: Znikają torby, laptopy, a nawet... kurtki i buty. Policja ostrzega przed „klamkowymi” złodziejami