Aleksandra Sychowska: „To był zryw, do którego człowiek podchodził całym sercem”
Rodzice pani Aleksandry poznali się w Częstochowie. Mama była repatriantką ze wschodu, przez jakiś czas mieszkała w Kijowie. Rodzina ojca mieszkała w Częstochowie, choć pochodzili z południa Polski.
Urodziłam się w Warszawie, ale rodzina ojca kilka pokoleń wstecz zeszła z gór. Mój nos o tym świadczy, z takim garbem. Babcia łapała mnie zawsze za ten nos i krzyczała „Ty, góralka!”. Odpowiadałam wtedy, że urodziłam się w stolicy
– opowiada z uśmiechem pani Aleksandra z rozmowie z miejskim portalem.
Aleksandra Sychowska, z domu Dąbrowska, urodziła się 20 lutego 1922 roku w Warszawie. Duży wpływ na jej życie miał wybuch Powstania Warszawskiego, do którego dołączyła jako ochotniczka. Pod pseudonimem „Oleńka” pełniła funkcję łączniczki na terenie Śródmieścia.
Po wojnie pani Aleksandra zamieszkała w Kościerzynie. Pracowała jako księgowa w Wydziale Finansów tamtejszego urzędu gminy, a później jako instruktor w Kościerskim Domu Kultury – głównie na terenach wiejskich powiatu. Wolny czas spędzała na uprawianiu działki. Interesowała się też współczesną polityką, a swoje przemyślenia na ten temat opisywała w wierszach. Miała dwóch synów, pięcioro wnucząt oraz czworo prawnucząt. Do Rumi przeprowadziła się w 1998 roku. Zamieszkała u młodszego syna, w domu przy ul. Żołnierzy I Dywizji Wojska Polskiego, co biorąc pod uwagę jej powstańczą przeszłość, wydaje się nieco symboliczne. Panią Aleksandrę udało się uhonorować Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski dzięki wspólnym działaniom przedstawicieli Urzędu Miasta Rumi oraz Wojciecha Sychowskiego – syna i pełnomocnika pani Aleksandry.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się we wtorek 14 maja o godzinie 10:00 w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Rumi. Wyrazy współczucia rodzinie zmarłej Bohaterki składa burmistrz Michał Pasieczny wraz z zastępcami i współpracownikami.