- 10-letniemu chłopcu nic się nie stało. Tramwaj jechał z niewielką prędkością. Na miejscu są policjanci, którzy będą ustalać jak doszło do tego zdarzenia - poinformowała Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji.
Oprócz policjantów w miejscu zderzenia pracują służby tramwajów warszawskich. Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec przejeżdżał przez torowisko na czerwonym świetle.