Urzędnicy rozpoczęli właśnie dyskusje na temat trzech miejsc, w których mają być budowane pierwsze z 10 planowanych od lat miejskich parkingów. Zarząd Transportu Miejskiego zlecił zewnętrznym firmom przygotowanie analizy finansowej i koncepcji architektonicznej obiektów. Mają być gotowe pod koniec marca, ale już znamy sporo szczegółów.
Parking podziemny dwukondygnacyjny na 414 miejsc urzędnicy zaplanowali przy podstawówce nr 97 przy ul. Spiskiej na Ochocie. Jednak żeby go zbudować, trzeba... burzyć boiska, które powstały zaledwie kilka lat temu! Zdaniem mieszkańców to marnotrawstwo pieniędzy. - Nikt nas nie pytał o zdanie. Nie chcemy tu żadnego parkingu - oburza się mieszkanka Ochoty Danuta Witkowska (54 l.).
Na terenie Zespołu Szkół nr 7 przy Chłodnej zaplanowano kolejny podziemny parking do 231 miejsc, również kolidujący z boiskiem. Zniknie ono na czas budowy, ale potem nad miejscami dla samochodów powstanie plac apelowy, dwa boiska ze sztuczną nawierzchnią do koszykówki i siatkówki, jedno trawiaste do piłki nożnej i siłownia.
Trzecia lokalizacja też budzi kontrowersje. Parking na Mokotowie (między ul. Orzycką a Gintrowskiego) ma być naziemny i piętrowy na ok. 444 miejsca. Będzie to jednak wymagało likwidacji bazarku przy ul. Gotarda i wycinki drzew. - Dla kupców znajdą się nowe miejsca - przekonuje Zarząd Transportu Miejskiego. I zapewnia, że na wszelkie uwagi będzie czas podczas konsultacji społecznych, które zaczną się już wkrótce.
Czytaj: Zamiast Pałacu wielki park?