Zobacz TO WIDEO:
Polecany artykuł:
Prokurator przedstawił Rafałowi M. 105 zarzutów popełniania przestępstw polegających na przyjmowaniu korzyści majątkowych w związku z wystawianiem zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby osobom, które faktycznie... chore nie były. W niektórych przypadkach Rafał M. bez przeprowadzenia odpowiedniego badania, wydawał orzeczenia o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy na danych stanowiskach czy kierowania określonymi pojazdami, także bez przeprowadzania takich badań, a czasem nawet bez kontaktu z osobami, którym dane orzeczenia były wystawiane. W niektórych przypadkach wystawiane zaświadczenia były ponadto antydatowane.
W zamian za wystawienie zwolnienia lekarskiego lub orzeczenie stwierdzające brak przeciwwskazań do wykonywania danego zawodu podejrzany przyjmował korzyści majątkowe w kwotach od 50 do 200 złotych. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień.
>>> Warszawscy radni 2018 - wyniki wyborów [DZIELNICE]
Prokurator zastosował wobec Rafała M. wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji, zawieszenia w wykonywaniu zawodu lekarza oraz zakazu opuszczenia kraju. Grozi za to kara do 15 lat pozbawienia wolności.