Bmw wjechało w grupę dzieci. 12-latek nie żyje. Kierowca był pijany

i

Autor: Tadeusz Mróz

Tragedia

12-latek zginął w wypadku w Borzęcinie. Kierowca BMW trafił do aresztu. "Nie pojawiły się żal i skrucha"

2024-07-07 9:37

Nie milkną echa tragedii w Borzęcinie (woj. mazowieckie). 12-letni chłopiec zginął, gdy w grupę nastolatków wjechało BMW, za kierownicą którego siedział kompletnie pijany 26-letni mężczyzna. Alkomat wskazał prawie 3 promile. Decyzją sądu 26-latek trafił do aresztu.

Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w piątek, 5 lipca, na ul. Kosmowskiej w Borzęcinie Dużym. Około godz. 16:50 kierowca BMW wjechał w grupę rowerzystów znajdujących się na chodniku.

- Kierujący pojazdem osobowym BMW, poruszając się w stronę miejscowości Ożarów Mazowiecki, podczas manewru wyprzedzania stracił panowanie nad kierowanym pojazdem. Wjechał w grupę rowerzystów znajdującą się na chodniku - informował w piątek mł. asp. Kamil Sobótka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jedno z dzieci zginęło na miejscu, drugie w stanie ciężkim przetransportowano do szpitala. Jak informował mł. asp. Kamil Sobótka, życiu rannego 12-latka nie zagraża niebezpieczeństwo.

Sprawca wypadku został zatrzymany. Jak się okazało, był kompletnie pijany. Miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba, przeprowadzenie czynności z zatrzymanym kierowcą początkowo planowane było na niedzielę, jednak udało się je przeprowadzić w sobotę wieczorem, po wytrzeźwieniu sprawcy.

Zarzuty, areszt i brak skruchy

26-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku śmiertelnego przez osobę kierującą pojazdem pod wpływem alkoholu. Sąd w Pruszkowie zastosował wobec niego trzymiesięczny, tymczasowy areszt.

Sprawca wypadku nie odpowiedział, co spowodowało, że wsiadł za kierownicę w takim stanie. Jak poinformował na antenie Polsat News prok. Krzysztof Sakowski z Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, w wyjaśnieniach nie pojawiła się żadna przyczyna, która mogłaby to uzasadnić.

- Ja powiem więcej. Nawet w jego relacji nie pojawiły się niestety żal i skrucha - dodał prokurator.

Masz prawo jazdy? Sprawdź, czy teraz udałoby Ci się zdać egzamin

Pytanie 1 z 10
Z jaką maksymalną dopuszczalną prędkością wolno ci jechać w terenie zabudowanym?
Wypadek w Bilczycach
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki