Józefosław. Nastolatka zginęła na przejściu dla pieszych. Nowe fakty
W środę, 14 czerwca w Józefosławiu pod Piasecznem doszło do koszmarnego wypadku. 12-letnia Oliwka została śmiertelnie potrącona przez nadjeżdżający autobus miejski. Na przejście dla pieszych wchodziła ze swoją koleżanką, która z ogólnymi potłuczeniami trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak ustaliliśmy, za kierownicą autobusu siedział 69-latek.
Dzień po tragedii, uczniowie szkoły w Józefosławiu, do której uczęszczała 12-letnia Oliwia, przyszli ubrani na czarno. Głos w sprawie zabrała również dyrekcja placówki. – Gdyby kierowca jechał zgodnie z przepisami drogowymi, nie doszłoby do wypadku. Jedna dziewczynka przechodziła, druga szybciej wchodziła na przejście – powiedział dyrektor szkoły Andrzej Sochocki.
Informacje, które przekazał nam dyrektor szkoły, potwierdził również prok. Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – W mediach pojawiły się plotki dotyczące targnięcia na przejście dla pieszych uczestniczących w wypadku dziewczynek. Analiza monitoringu miejskiego i ze szkoły, który został zabezpieczony jeszcze tego samego dnia, wykluczyły taką możliwość. Dziewczynki nie używały telefonów komórkowych ani nie wbiegały na to przejście – przekazuje w rozmowie z „Super Expressem”.
Kierujący autobusem miejskim został zatrzymany i usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Nie został jednak tymczasowo aresztowany. Sąd Rejonowy w Piasecznie postanowił objąć mężczyznę dozorem policji. – Prokurator złożył zażalenie w tej sprawie. Decyzji jeszcze nie ma – dodaje prok. Banna. Mężczyźnie może grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.