Sulejówek. Koszmarny wypadek pod Warszawą. Osobówka potrąciła 13-latka
Horror na jezdni. W środę, 7 czerwca w okolicach godziny 20:30 doszło do koszmarnego potrącenia nastolatka przez osobówkę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko wybiegło z przystanku autobusowego wprost pod rozpędzone auto. Na miejscu pojawił się nasz fotoreporter.
– Świadkowie twierdzili, że chłopak przebiegł przed autobusem, nie patrząc na drogę. Wbiegł wprost pod peugeota. Został potrącony i upadł na asfalt. Zaczął mocno płakać – przekazał.
Informacje o wypadku potwierdziła w rozmowie z „Super Expressem” Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
– Ze wstępnych relacji wynika, że nastolatek wychodził z autobusu. Doszło do potrącenia przez peugeota. Kierowca został przebadany pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, był trzeźwy. Chłopak trafił do szpitala – przekazała policjantka.
Funkcjonariusze zajmą się ustalaniem okoliczności tego wypadku.
Listen on Spreaker.