Kiedy w nocy z poniedziałku na wtorek patrol policyjny podjechał do zaparkowanego przy lesie w Feliksowie opla zafiry, ten odjechał. Kierowca uciekał nie reagując na sygnały świetlne i dźwiękowe. Zajeżdżał drogę policjantom, próbował zepchnąć radiowóz z drogi. Pościg trwał ponad kwadrans. Kiedy w końcu samochód się zatrzymał, kierujący nie chciał wysiąść.
Znana aktorka miała wypadek w centrum Warszawy!
Szybko okazało się, że za kierownicą opla siedział... 15-latek z powiatu żyrardowskiego, a samochód nie miał ważnych badań technicznych! Wkrótce na miejscu pojawił się ojciec zatrzymanego. - Jak wykazało badanie, 39-letni mężczyzna miał ponad 1,5 alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że na chwilę wysiadł z auta i wszedł do lasu przed przyjazdem policjantów. System wskazał, że ma cofnięte uprawnienia do kierowania. 15-latek został przekazany pod opiekę dorosłej trzeźwej osobie, a auto odholowano na parking depozytowy na koszt właściciela - poinformowała mł. asp. Agnieszka Dzik z KPP w Sochaczewie.
Napadali na sklepy w całej Polsce. Roztrzaskali się podczas ucieczki na autostradzie!
Sprawą nastolatka zajmie się Sąd Rodzinny w Żyrardowie: chłopak usłyszy zarzut zmuszenia policjantów do pościgu i odpowie za jazdę bez uprawnień oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Równolegle policja będzie ustalać, kto wcześniej kierował pojazdem i czy 39-latek pozwolił synowi prowadzić samochód.
Kradli w całej Polsce, wpadli na gorącym uczynku w Suwałkach!