Okazuje się, że życie człowieka można uratować również na odległość. Przekonała się o tym 15-latka z Warszawy, która w porę zareagowała i dzięki pomocy wilanowskich policjantów, uratowała życie swojej 12-letniej koleżanki. Dziewczyny kontaktowały się ze sobą przez internet, używając do tego specjalnej aplikacji służącej do rozmów głosowych i komunikacji tekstowej. W pewnym momencie młodsza dziewczyna poinformowała 15-latkę o tym, że chce popełnić samobójstwo. – Miała zamiar zażyć duża ilość leków. Z relacji wynikało, że chciała się ona podzielić jedynie ta wiadomością – przekazał podkom. Robert Koniuszy.
Największym problemem w tej akcji było to, że dziewczyny nie znały swojego miejsca zamieszkania, jedynie swoje imiona. 12-latka nie chciała przekazać swojej koleżance, gdzie mieszka.
15-latka zareagowała bardzo szybko. Skontaktowała się z policją w Warszawie i przekazała najważniejsze informacje w sprawie. Będący na miejscu funkcjonariusz, wspólnie z 15-latką utrzymywał rozmowę z 12-latką. Informowali nastolatkę o tym, że każdy problem można rozwiązać i dopóki dziewczyna odpisywała wiedzieli, że nic sobie nie zrobiła.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Grodzą plac Piłsudskiego potężnym płotem. Co tam się dzieje?!
– W tym samym czasie przeglądali jej profil społecznościowy, próbując uzyskać informację dotyczące jej miejsca zamieszkania, żeby skierować tam pomoc. Wśród danych widniała jedynie informacja, że uczęszcza ona do jednej ze szkół podstawowych w Chorzowie – dodał rzecznik prasowy, podkom. Koniuszy.
Warszawscy policjanci skontaktowali się z dyrektorka szkoły, której nazwa widniała w profilu 12-latki. Dyrektorka pomogła policjantom ustalić miejsce zamieszkania nastolatki, wobec której istniała realna obawa o jej życie. W trakcie akcji ustalono, że w tej szkole były dwie uczennice o tym imieniu. – Wilanowski dyżurny skontaktował się ze swoim kolegą z chorzowskiej policji, który skierował patrole pod wskazane adresy. Jednak żaden z nich nie był miejscem zamieszkania dziewczyny – dodał Koniuszy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rozbój w hotelu pod Warszawą. Dowiedziała się, że jest bogaty i zadzwoniła po kolegów
Po analizie bazy PESEL policjanci wytypowali kolejne cztery osoby w zbliżonym wieku i o takim samym imieniu, jak 12-latka, które zamieszkują Chorzów. W pierwszym ze skontrolowanych adresów funkcjonariusze odnaleźli poszukiwaną dziewczynkę. – Poinformowała funkcjonariuszy, że zjadła dużą ilość środków przeciwbólowych, ponieważ chciała się zabić, ze względu na problemy z rówieśnikami. Nieletnia została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Jej matka oświadczyła, że nie zdawała sobie z problemów jej córki – skwitował rzecznik prasowy wilanowskiej policji.
12-latka otrzymała opiekę psychologów. Właściwa komunikacja policjantów oraz zaangażowanie 15-latki z Warszawy spowodowały, że udało się uratować życie bardzo młodej osoby.
Gdzie szukać pomocy?
Jeżeli szukacie jakiegokolwiek wsparcia, pamiętajcie, że zawsze do waszej dyspozycji jest Linia Wsparcia pod numerem: 800 700 2222. Linia działa całodobowo i jest bezpłatna dla osób dzwoniących. Oprócz tego, możecie skorzystać również z Antydepresyjnego Telefonu Zaufania pod numerem 22 484 88 01.
Telefon zaufania prowadzi fundacja ITAKA. Dni i godziny na przestrzeni lat się zmieniały, dlatego wszystkie szczegóły warto sprawdzić na stronie: https://stopdepresji.pl/