Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia w sprawie tragicznej śmierci 16-latki w marcu 2017 roku. - Akt oskarżenia obejmuje cztery osoby, które będą odpowiadać za niedopełnienie obowiązków w związku z budową ścieżki rowerowej - informuje prokurator Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wśród oskarżonych są dwie osoby z ówczesnego zarządu dzielnicy – były burmistrz Bielan Tomasz Mencina (zgadza się na podawanie nazwiska i nie ukrywa twarzy) i były wiceburmistrz Artur W. (siedzi w areszcie w związku z zarzutami korupcyjnymi), oraz dwie osoby związane z inwestycją: Tomasz G. i Waldemar W.
Wszyscy oni będą wyjaśniać przed sądem okoliczności tragicznej śmierci 16-latki, która wpadła pod samochód, bo zjeżdżając ścieżką na rolkach potknęła się na niegotowym fragmencie, który miał łączyć trasę rowerową z chodnikiem przy ul. Gdańskiej. Rodzice dziewczynki przekonywali, że ścieżka była wtedy niezabezpieczona i nie było znaków, że trwa budowa.
Były burmistrz Tomasz Mencina uważa, że jego obecność wśród oskarżonych to działanie polityczne, a zarzuty są bezpodstawne, bo nie miał z tą budową nic wspólnego.
- Dopiero na mój wniosek prokuratura przesłuchała kilkunastu świadków, w tym osoby zaangażowane w przygotowanie i realizację inwestycji. Żadna nie wskazała, jakobym ingerował w proces inwestycji – broni się Tomasz Mencina. Biegły powołany przez prokuraturę wskazywał, że winnych należy szukać w wydziale infrastruktury. - Ale prokuratura zignorowała te opinię. Będę więc przed sądem walczył o zachowanie dobrego imienia – stwierdza były burmistrz Bielan.
Brakiem wpływu na feralną inwestycję nie mogą się już tłumaczyć pozostali. Artur W. nadzorował wtedy wydział infrastruktury, Tomasz G. pełnił nadzór inwestorski nad budową a Waldemar W. był kierownikiem budowy tej ścieżki.