Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, gdzie i kiedy 18-letni Jan W. najprawdopodobniej pojawi się z narkotykami. Diler nie zawiódł, a typ policji okazał się trafiony w dziesiątkę. Jan W. wpadł w ręce funkcjonariuszy w samym sercu stolicy.
- Śródmiejscy kryminalni prowadząc działania ukierunkowane na zwalczanie przestępczości narkotykowej tym razem „namierzyli” 18-latka, który jak wynikało z zebranych do tej pory przez policjantów informacji miał mieć przy sobie znaczną ilość substancji psychotropowych - relacjonuje Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.
- Policjanci szybko ustalili dzień, godzinę i miejsce, w którym miał się pojawić z towarem Jan W. i zaplanowali wszystkie szczegóły akcji. Kryminalni zatrzymali mężczyznę na ulicy Polnej. W torbie podróżnej, którą 18-latek miał przy sobie policjanci znaleźli metalowe pudełko a w nim 350 tabletek extazy.
Nastolatek został zatrzymany, a znalezione tabletki zabezpieczone, jako dowód w sprawie. 18-latek usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.