O sprawie poinformowała policja w Błoniu. - Matka dziecka pozostawiła kluczyki w pojeździe a drzwi samochodu zatrzasnęły się. Chłopiec został w nagrzanym pojeździe, a kobieta nie mogła się do niego dostać. Asp. Sebastian Topolewski i sierż. Aleksander Antczak natychmiast podjęli interwencję i wybili szybę w pojeździe - relacjonowali funkcjonariusze.
W akcji ratunkowej pomogła też przypadkowa osoba, która przyglądała się całej akcji. Jej mała postura ciała pozwoliła na dostanie się do środka i otworzenie drzwi. Policjanci jednak zaznaczają, że całe wydarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem, a nie umyślnym działaniem ze strony matki.
- Kobieta nie chciała pozostawić synka w samochodzie. Chłopcu na szczęście nic się nie stało. Reakcja policjantów była natychmiastowa i w tym przypadku nie doszło do tragedii - zastrzegają funckjonariusze.
I apelują, aby odchodząc od samochodu nigdy nie pozostawiać dziecka czy też zwierzęcia bez opieki. - Wyjście nawet na chwilę do sklepu, by zrobić zakupy, może narazić nasze dziecko na utratę życia - podsumowują.