Nagranie tej skrajnej głupoty do tej pory można znaleźć w sieci. „Zawsze chciałem to zrobić” - pochwalił się autor w opisie filmu. Ukrainiec przeskoczył przez barierki na stacji metra Centrum i wskoczył na dach wjeżdżającego na peron pociągu. Przebiegł po dachu i uciekł. Policja bardzo szybko zareagowała na wybryk.
Kryminalni z Komisariatu Metra Warszawskiego namierzyli żartownisia, prokurator przedstawił mu zarzuty, a sprawa właśnie trafiła do sądu. Mężczyzna odpowie za zakłócanie ładu i porządku publicznego, oraz za narażenie ludzi na obrażenia i mienia na szkody. - 20-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności – podsumował asp. Artur Chwiłka.