3 godziny w kolejce na basen. Park Wodny Moczydło przyciągnął tłumy warszawiaków

Atmosfera jak w nadmorskim kurorcie. Starsi i młodsi pływają, bawią się i pluskają w cudownych nastrojach. Wielkie zjeżdżalnie, siatki wspinaczkowe, baseny, wodny plac zabaw i tor przeszkód. Atrakcji nie brakuje. Nie trzeba wyjeżdżać z Warszawy, żeby poczuć się jak na wakacjach. Nowe miejsce do aktywnego wypoczynku na mapie stolicy, tak bardzo spodobało się warszawiakom, że w sobotę, w dniu otwarcia Parku Wodnego Moczydło, w kolejce do kas trzeba było spędzić nawet 3 godziny.

- Byłam tu w sobotę, stałam w tej gigantycznej kolejce. Ale warto było. To świetna atrakcja w mieście. Mieszkam na Woli, więc mam niedaleko. Dla mnie super – chwali park wodny Agata Krupińska (30 l.).

Zobacz: Piaszczyste plaże i kąpieliska niedaleko Warszawy.

3 zdjęcia

W niedzielę wodne atrakcje również przyciągnęły tłumy warszawiaków. Dostać się jednak było o wiele łatwiej, bo tego dnia wejście do ośrodka było bezpłatne. Mieszkańcy stolicy całymi rodzinami korzystali z wodnych atrakcji. W parku nie brakuje jednak też innych przyjemności, które również znalazły wielu amatorów. Plażowa piłka nożna i siatkowa przyciągnęła zwłaszcza męską część odwiedzających Moczydło.

A po aktywnym wypoczynku, na goście obiektu chętnie zaglądali do punktów gastronomicznych, w których można zjeść, kanapkę, frytki, kiełbasę na gorąco, czy lekką sałatkę oraz napić się zimnego piwa. Dla smakoszy lodów spory wybór, od tych na patyku po świderki w najprzeróżniejszych smakach. Wodny Park Moczydło podoba się warszawiakom!