karetka

i

Autor: Internet

34-latek wezwał pogotowie i napadł na ekipę karetki

2018-10-02 14:41

Ten mężczyzna nie potrzebował pomocy pogotowia ale interwencji policji albo… wytrzeźwienia. 34-latek z Legionowa wezwał do domu karetkę, a gdy ratownicy nie chcieli go zabrać na pogotowie, rzucił się na nich z pięściami.

Załoga legionowskiego pogotowia została wezwana do jednego z domów jednorodzinnych. Kiedy ratownicy przyjechali na miejsce, zgłosił się do nich mężczyzna, który twierdził że potrzebuje pomocy.

- Mówił, że boli go głowa, dlatego został zbadany. Z rozpoznania jednak nie wynikało, by jego życie było zagrożone, dlatego zaproponowano mu leki – relacjonuje Jarosław Florczak z policji w Legionowie.

34-letni Sebastian R. uparcie domagał się jednak przewiezienia na pogotowie. Kiedy ratownicy odmówili, wpadł w szał. Rzucił się na nich, zaczął zaczął wyzywać i szarpać. Dopiero wezwani policjanci uspokoili agresywnego pacjenta.

- Badanie alkomatem wykazało, że 34-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje policja. W tej sytuacji zamiast na pogotowiu wylądował w areszcie. - Pokrzywdzeni złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Agresywnemu mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności – podsumowuje komisarz Florczak.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki