Będą to mierzące dwanaście metrów autobusy z silnikami spalinowo-elektrycznymi. Taki napęd pozwala na sporo oszczędności, emituje też mniej zanieczyszczeń i hałasu niż konwencjonalny silnik spalinowy. - Ruszenie z przystanku odbywa się w trybie elektrycznym, automatycznie załącza się silnik spalinowy i jest to kompletnie nieodczuwalne dla kierowcy - wyjaśnia Przemysław Józwik z firmy Mobilis.
Polecany artykuł:
Wszystkie autobusy będą miały wyposażenie, które znamy z jeżdżących już pojazdów. Będą posiadały również łączność radiową z centralą ruchu, nadajniki GPS i system liczenia pasażerów. - Trzeba będzie też o te autobusy odpowiednio zadbać - mówi Wiesław Witek, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. - Nasz zespół podejmuje cały proces certyfikowania tych pojazdów żeby mieć gwarancję, że właściwie utrzymywanie. Żeby nie było sytuacji, że ośmioletni autobus nie nadaje się już do eksploatacji tak jak to czasami bywało - tłumaczy.
Polecany artykuł:
W tej chwili po stołecznych ulicach jeździ dziewięć autobusów hybrydowych. Pierwsze z nowych pięćdziesięciu pojawią się w Warszawie w czerwcu. To już piąta umowa podpisana przez ZTM z prywatnym przewoźnikiem, wprowadzająca takie standardy. Mobilis działa na warszawskim rynku przewozów od 2003 r., mając w nim ponad 60-proc. udział i jest największym niezależnym operatorem komunikacji miejskiej w stolicy.
Więcej o autobusach hybrydowych w materiale Marcina Prockiego: