Susza to poważny problem nie tylko dla lokalnych rolników, w Polsce w przeciągu ostatnich tygodni strażacy walczyli z setkami pożarów. Poziom wody w Wiśle nadal jest drastycznie niski, a w Warszawie brakowało już wody. Z uwagi na długotrwały brak opadów oraz spowodowany tym nadmierny pobór wody z wodociągów, radni z Piaseczna postanowili podjąć radykalne kroki.
Od 30 kwietnia 2020 r. do odwołania wprowadzony został zakaz używania wody z gminnej sieci wodociągowej do podlewania ogródków przydomowych i działkowych, tuneli foliowych oraz trawników i terenów zielonych. Urząd Gminy poinformował także, że zakaz nie obejmuje upraw rolnych na terenie Gminy Piaseczno.
Zakaz ten obowiązuje w ciągu dnia, między godziną 6 a 22, a za jego nieprzestrzeganie grozi mandat – nawet do 5000 zł!
- Zakazem tym chcemy spowodować, aby sieć wodociągowa była bardziej równomierne obciążona. Obecnie mam zgłoszenia od mieszkańców, że są miejsca, gdzie brakuje wody w kranie w godzinach szczytu. Dlatego należy przesunąć podlewanie na godziny nocne, żeby infrastruktura nadążyła z produkcją wody w momentach zwiększonego na nią zapotrzebowania do celów bytowych – poinformował Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna.
ZOBACZ TEŻ: Znaleziono zwłoki 62-latka w studzience. Makabryczne odkrycie w Woli Mrokowskiej
Władze podkreślają jednak, że zakazy te nie biorą się znikąd, a zostały wprowadzone przede wszystkim w trosce o środowisko. – Gmina promuje oszczędność wody, wspiera ideę retencjonowania wody już na prywatnych posesjach, aby móc w okresach suszy użyć jej do podlewania ogródków bez konieczności korzystania z sieci wodociągowej – tłumaczy burmistrz Daniel Putkiewicz.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.