Informacje potwierdziły się. W samochodzie 45-letniego Jacka Z. znaleziono ponad 3 kilogramy narkotyków. W pojeździe znajdował się również 38-letni Grzegorz B., który prawdopodobnie dostarczył substancje na miejsce. W miejscu jego zamieszkania zabezpieczono niewielką ilość kokainy oraz ponad 19 tysięcy złotych.
Policjanci ustalili, że mężczyzna mógł wynajmować garaż, w którym przechowywano składniki potrzebne do produkcji amfetaminy, więc zabezpieczono kilka kluczy. Garaż zlokalizowano na terenie Ursusa. Wewnątrz faktycznie znajdowały się pudła i pojemniki z nieznaną substancją. Okazało się, że są to prekursory i tzw. wypełniacze wykorzystywane w produkcji amfetaminy.
>>> "Save Alfie Evans". Co mówią ludzie pod ambasadą brytyjską? [AUDIO]
Do sprawy zabezpieczono 115 litrów benzenu, 3 litry kwasu solnego oraz 175 kilogramów wypełniaczy w postaci kofeiny.
Prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zadecydował o przedstawieniu mężczyznom zarzutów za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Obaj zostali tymczasowo aresztowani przez sąd. Może im grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Ciężarna i dziecko przewiezieni do szpitala. Zderzenie osobówki z tramwajem
Zobacz TO WIDEO: