Obchody 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Upamiętniono ofiary rzezi Woli
Dokładnie 80 lat temu, 5 sierpnia 1944 roku w Warszawie, rozpoczęła się rzeź Woli. Niemcy w odwecie za wybuch Powstania Warszawskiego pozbawili życia 50-60 tys. mieszkańców Warszawy. W poniedziałek odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary tej masakry.
- Gdyby te kamienie mogły mówić, opowiedziałyby nam nieludzką, okrutną historię hekatomby 50 tys. warszawiaków, mieszkańców Woli – bezbronnych, niewinnych kobiet, dzieci, starszych, schorowanych – tych, którzy nie mogli ani się bronić, ani uniknąć tych tragicznych wydarzeń. Matematyka w zimny sposób uzmysławia nam skalę tego okrucieństwa: trzy doby rzezi to 250 tys. sekund. Co 5 sekund ginęła osoba. Dom po domu, ulica po ulicy, kwartał po kwartale. Każdy ginął – mówił obecny podczas obchodów Tomasz Bratek, wiceprezydent m.st. Warszawy. – Jako kolejne pokolenie niosące w sobie obowiązek pamięci, musimy stąd – z warszawskiej Woli – krzyczeć z całych sił, na cały świat: nigdy nie ma przyzwolenia dla takiego okrucieństwa – nawiązał do wojny toczącej się w Ukrainie. Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Podczas uroczystości przy Pomniku Ofiar Rzezi Woli minister Andrzej Dera odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy.
"Wszyscy jesteśmy zobowiązani do mówienia prawdy o tym, co wydarzyło się 80 lat temu na Woli. Ta dzielnica była świadkiem i ofiarą ludobójstwa dokonanego przez niemieckich okupantów, którzy w ten sposób chcieli utorować sobie drogę do fizycznej likwidacji całej niepokornej stolicy. Niech po 8 dekadach od tych dramatycznych wydarzeń popłynie od nas przesłanie pamięci i wierności najważniejszym wartościom, które czynią nas Polakami" - napisał.
O godz. 19 spod pomnika w kierunku Cmentarza Powstańców Warszawy ruszył Marsz Pamięci. Uczestnicy wykrzykiwali imiona poległym podczas Powstania Warszawskiego.