Masakra pod Markami. 83-latek jechał fiatem pod prąd! [GALERIA]

Do zdarzenia doszło przed godz 15. Policjanci z Wołomina otrzymali zgłoszenie o zderzeniu kilku pojazdów na siódmym kilometrze drogi nr. 631. Wypadek wyglądał fatalnie! Zaczęło się od gwałtownego manewru kierowcy seicento. Prowadził je 83-letni mężczyzna. - Kierowca seicento z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w bok audi – relacjonuje asp. szt Tomasz Sitek z wołomińskiej policji. Niestety, był to dopiero początek tej masakry! Fiat kontynuował jazdę pod prąd, a z przeciwka nadjeżdżały kolejne auta!

UKRADLI samochód, potem telefon. Byli kompletnie PIJANI!

Kierowca dostawczego opla combo cudem uniknął kolizji wjeżdżając do przydrożnego rowu. Tyle szczęścia nie miał jadący za nim opel astra, który czołowo uderzył w seicento. Starszego mężczyzny nie udało się uratować. - 83-letni kierowca seicento zmarł na miejscu mimo reanimacji – dodaje Tomasz Sitek.

Przód jego samochodu został kompletnie zniszczony. Pozostali kierowcy wyszli z tego zdarzenia bez szwanku. Okoliczności wypadku badał na miejscu prokurator. Droga będzie zamknięta jeszcze przez kilka godzin. Kierowcy muszą korzystać z wyznaczonych objazdów.

Warszawo, BĘDZIE DOBRZE! Niezwykłe murale ku pokrzepieniu ozdobiły stolicę [GALERIA]

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.