Legia przegrywa czy wygrywa, kibole zawsze zadowoleni. Już wiadomo dlaczego. Od miesięcy na mecze dostarczał im trawkę 45 – latek z Jabłonny. Dlatego na jego trop w końcu wpadli policjanci zajmujący się pseudokibicami. Diler narkobiznes miał opracowany w każdym szczególe. W dwóch mieszkaniach w Jabłonnie oraz czterech na Pradze Południe w okolicach ul. Grochowskiej założył plantacje. Niektóre z mieszkań były jego, inne wyszukiwały i wynajmowały dla niego dwie pomagierki, 38-letnia i 49-letnia. Wszystko było profesjonalnie urządzone.
Uprawę roślin wspomagał system sterowania elektronicznego zarządzający nawodnieniem, oświetleniem oraz temperaturą - opowiada o plantacjach podinspekt. Magdalena Bieniak z policji. Po nalocie w mieszkaniach, 225 doniczek z krzewami konopi oraz 9 kilogramów gotowej marihuany trafiło do magazynu policyjnego. Po badaniach cały nielegalny towar zostanie zutylizowany. Diler i jego pomagierki w środę trafili do aresztu. - Zostali zatrzymani w miejscach, w których „kwitł” nielegalny proceder. Prokurator przedstawił im w sumie 17 zarzutów - poinformowała podinspekt. Magdalena Bieniak.