Podejrzane światła
Policjanci z Ursynowa około godz. 2 nad ranem patrolowali dzielnicę. W pewnym momencie oślepiły ich długie światła zaparkowanego samochodu przy ul Puszczyka. Na widok radiowozu, kierowca forda z piskiem opon odjechał parę ulic dalej. Zaniepokojeni mundurowi ruszyli za nim. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, jaki widok zastaną.
Nerwowe zachowanie
Mężczyźni zaparkowali przy ul. Wiolinowej. - Z uwagi na liczne zgłoszenia kradzieży i włamań mające miejsce w tej okolicy, takie nienaturalne zachowanie zainteresowało mundurowych. - informuje mł.asp. Iwona Kijowska, oficer prasowy ursynowskiej policji. Policjanci poszli wylegitymować mężczyzn. Na widok policji mężczyźni spanikowali. 39-letni pasażer podczas wyjmowania jakiejś rzeczy ze spodni włożył coś do ust. Kiedy kierowca uchylił szybę w aucie policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom. Kierowca forda był tylko w majtkach, a z auta wydobywała się woń marihuany.
Fura z towarem
Polecany artykuł:
Podczas przeszukania okazało się, że 39-latek włożył do ust zawiniątko z marihuaną. Na dodatek w jego portfelu funkcjonariusze znaleźli amfetaminę. - 39-latek oświadczył mundurowym, że jest to amfetamina, którą posiada na własny użytek. Podczas przeszukania samochodu w drzwiach od strony kierowcy, ujawniono kolejny woreczek z zapięciem strunowym z zawartością białego proszku. - relacjonuje mł.asp. Iwona Kijowska.
Znalezisko w majtkach
Obaj mężczyźni zostali przewiezieni na komendę. Tam, w majtkach kierowcy forda policjanci znaleźli marihuanę. - Narkotyki trafiły do depozytu, a ich właściciele natomiast trafili do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszeli zarzut, za który mogą zostać skazani na 3 lata więzienia. - informują funkcjonariusze.