Wysoko postawiony urzędnik Trzaskowskiego zatrzymany przed ratuszem. Miał ponad dwa promile!

i

Autor: Sebastian Wielechowski/SUPER EXPRESS, Facebook Wysoko postawiony urzędnik Trzaskowskiego zatrzymany przed ratuszem. Miał ponad dwa promile!

Skandal w Warszawie. Wysoki urzędnik Adam K. usłyszał zarzut za pijacki rajd przed ratuszem

Naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich Sportu i Rekreacji w urzędzie dzielnicy Włochy Adam K. usłyszał zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Został złapany na gorącym uczynku w wyniku obywatelskiej interwencji w poniedziałek (16 maja) pod samym ratuszem dzielnicy! Wydmuchał 2 promile i trafił do policyjnej celi. We wtorek (17 maja) opuścił celę, lecz to dopiero początek jego kłopotów.

Skandal w ratuszu w Warszawie

Takiego skandalu z udziałem wysokiego rangą urzędnika w Warszawie nie było już dawno. W poniedziałek przed godz. 12 jeden z petentów zmierzających do urzędu dzielnicy zauważył, że jadący przed nim kierowca nie jest w stanie utrzymać prosto kierownicy, a jego samochód porusza się zygzakiem.

Po chwili mazda zatrzymała się przed magistratem przy Al. Krakowskiej 257. Świadek zdarzenia zorientował się, że to pracownik urzędu i wezwał policję. O kilkunastu minutach mundurowi byli na miejscu, a alkomat wykazał ponad dwa promile. Zatrzymanym okazał się być Adam K. (46 l.), naczelnik wydziału w urzędzie dzielnicy. - Został zatrzymany i przewieziony do komendy rejonowej. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu – powiedział kom. Karol Cebula z włochowskiej policji. Za zarzucany mu czyn grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia.

Urzędnik straci pracę?

Jak ustalili dziennikarze „Super Expressu”, przełożeni Adama K. rozpoczęli procedurę dyscyplinarną. - Burmistrz podjął kroki zgodne z kodeksem pracy i ustawie o pracownikach samorządowych – powiedziała rzeczniczka włochowskiego urzędu Małgorzata Kink.

Kim jest Adam K.?

Adam K. zaczynał pracę w urzędzie dzielnicy na Bemowie. Potem trafił do magistratu na warszawską Pragę-Północ, gdzie był naczelnikiem wydziału sportu. Stamtąd powędrował na Bielany, ale i tam miejsca nie zagrzał. W końcu ściągnął go do siebie Artur W., były już burmistrz dzielnicy, zatrzymany przez CBA na gorącym uczynku podczas przyjęcia 200 tys. zł łapówki.

Sonda
Jaką ocenę wystawiłbyś Rafałowi Trzaskowskiemu za rządy w Warszawie?
Dramatyczny pościg za pijanym kierowcą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają