Czy to wczasy? Nie. Tak wyglądała nocna zmiana firmy porządkowej Eko Lux. We wtorek jej pracownicy w oddanej nie tak dawno krytej pływalni urządzili sobie imprezkę. Po godz. 22, kiedy basen został zamknięty, zamiast zająć się szorowaniem posadzek w szatniach, niecki na basenie, korytarzy oraz toalet, wskoczyli w stroje kąpielowe i urządzili sobie wodny relaks. Ten incydent z pewnością nigdy nie wyszedłby na jaw, gdyby nie nagranie, który zrobił jeden z mieszkańców. Widać na nim, jak grupa starszych osób, mężczyźni i kobiety, trzydzieści minut po północy zażywają darmowych kąpieli. Jedni siedzą w jacuzzi, drudzy korzystają z dużego basenu. A praca? Nie ucieknie. Sprawa bardzo szybko trafiła do dyrekcji basenu. - To co się stało jest niedopuszczalne. Trwa dochodzenie w tej sprawie. Z informacji, którą posiadam od ochroniarza wiem, że pracownicy firmy porządkowej w trakcie pracy, zamiast wykonywać swoje obowiązki, korzystali z basenu – tłumaczy Włodzimierz Leduchowski, dyrektor Centrum Sportu w Błoniu. Mieszkańcy są zbulwersowani.
PRZECZYTAJ NASZ NEWS Mazowsze: Zmuszali je do seksu, szprycowali narkotykami i brali kasę z nierządu
- To my musimy płacić za basen, a inni przychodzą sobie w nocy i moczą dup…. za darmo- mówi Ewelina, mieszkanka Błonia. Dyrektor basenu już poinformował jedną i drugą firmę o incydencie. Czeka na wyjaśnienia. - Czekam na wyjaśnienia od firmy porządkowej i ochroniarskiej. Dopiero wtedy będę mógł podjąć odpowiednie kroki- dodaje Leduchowski.