Do "wojny domowej doszło na Bielanach. - Mężczyzna podejrzany jest o usiłowanie zabójstwa w dniu 1 marca na warszawskich Bielanach - podała prok. Skrzyniarz.
To miało być zwykłe spotkanie towarzyskie. Jednak przybrało postać awantury. Rosjanin - Gennadij S. wdał się w kłótnię ze swoją długoletnią partnerką, bo ta podczas spotkania powiedziała mu, że chce się z nim rozejść. Mężczyzna wpadł w amok. Zadał kobiecie kilka ciosów nożem. Ostrze ugodziło pokrzywdzoną w pierś, mostek, przedramiona i bark. Kiedy 59-latek zdał sobie sprawę z tego co zrobił, sam wezwał pomoc. Na miejsce przyjechała załoga pogotowia ratunkowego i funkcjonariusze policji, którzy zatrzymali Rosjanina.
Mężczyzna był już wcześniej karany
- Podejrzany działał w warunkach multirecydywy, spędził w przeszłości kilkanaście lat w więzieniu. Nadto Gennadij S. usłyszał zarzut posiadania bez zezwolenia broni palnej w postaci rewolweru – poinformowała rzeczniczka prokuratury.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że mężczyzna w marcu ubiegłego roku opuścił zakład karny.
59-latek nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia, których treść objęta jest tajemnicą śledztwa. Sąd rejonowy przychylił się do wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Mężczyźnie grozi dożywocie.