To dramatyczne zgłoszenie trafiło na numer alarmowy około godziny 8.00. - Zostaliśmy poinformowani przez świadka, że z mostu Poniatowskiego skoczył mężczyzna i nie wypłynął. Na miejsce skierowaliśmy pięć naszych zastępów - przekazał kpt. Wojciech Kapczyński z zespołu prasowego warszawskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Strażacy zaczęli przeszukiwać teren wokół rzeki i samą Wisłę. - Na miejsce przyjechała specjalistyczna grupa nurków. Do akcji poszukiwawczej używaliśmy również sonarów. Bezskutecznie. Do godziny 10:25 nie udało się natrafić na żaden ślad. Podjęliśmy decyzję o zakończeniu działań i przekazaliśmy sprawę policji. Zastępy wróciły do koszar - dodał strażak.
Wisłę zaczęły przeszukiwać patrole policyjne. Akcja poszukiwawcza wciąż trwa. Służby nie przekazują na razie więcej informacji.
Polecany artykuł: