TV
Pogoda
Wideo
Fabryka znajdowała się w willi 3 kilometry od Łochowa (pow. węgrowski), dlatego nie wzbudzała podejrzeń. Funkcjonariusze dotarli do niej, dzięki szczegółowej pracy operacyjnej. Nalot zaplanowali na niedzielny poranek. Kiedy wkroczyli do środka, na gorącym uczynku nakryli trzech obywateli Wietnamu. Mężczyźni nie spodziewali się służb i byli kompletnie zaskoczeni. Nie zdążyli ukryć maszyn i narkotyków.
Ostatni etap
- Na miejscu zastaliśmy dwóch chemików i jednego współorganizatora procederu. To był ostatni etap całej produkcji. Mężczyźni nie stawiali oporu – poinformowała ppor. SG Dagmara Bielec-Janas z Nadwiślańskiej Straży Granicznej.
Podczas akcji funkcjonariusze zabezpieczyli około 6,5 kg pseudoefedryny, z której można uzyskać 4,5 kg wysokiej jakości metamfetaminy. Strażnicy ujawnili też system odprowadzania i chłodzenia toksycznych oparów, wydzielających się w trakcie produkcji narkotyku. Niebezpieczne substancje były odprowadzane bezpośrednio do toalety, skąd trafiały do kanalizacji i stanowiły poważne zagrożenie dla otoczenia.
Zatrzymani podczas akcji, to mężczyźni w wieku od 32 do 43 lat. Wietnamczycy na stale mieszkali w Czechach, dlatego poinformowano tamtejszą policję, która przeszukała ich mieszkania.
Trafili do aresztu
- Mężczyznom przedstawiono zarzuty usiłowania wytworzenia znacznej ilości narkotyków, posiadania przyrządów służących do ich produkcji, a także posiadania prekursorów. Grozi za to kara pozbawienia wolności nie mniej niż 3 lata. Wobec podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowych aresztów na okres 3 miesięcy – podsumowała Bielec-Janas. Narkotyki miały trafić na sprzedaż do Niemiec i Skandynawii.
Podcasty
Playlisty tematyczne
