Warszawski aktywista planuje wysłanie pozwu zbiorowego przeciwko prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu. Chce w ten sposób wymusić na urzędnikach ratusza, żeby zadbali o ścieżki rowerowe i nie pozostawiali kwestii bezpieczeństwa tysięcy ich użytkowników jedynie kaprysom pogody. Ta inicjatywa zapadła po obejrzeniu filmu z wypadku, w którym rowerzysta przewrócił się na ścieżce rowerowej w centrum stolicy.
Na nagraniu widać jadącego rowerem w Al. Jerozolimskich (w kierunku Wisły) mężczyznę, który niespodziewanie wpada w poślizg i przewraca się na twardy niczym skała lód. Film opublikowany w mediach społecznościowych przez stowarzyszenie Miasto Jest Nasze (MJN) rozpoczął burzliwą dyskusję na temat bezpieczeństwa warszawskich rowerzystów. Wiele osób skarżyło się, że miasto obiecuje, że będzie odśnieżać ścieżki rowerowe, ale tego nie robi, że drogi dla rowerów często przypominają ślizgawkę.
W dyskusji brał udział Jan Mencwel (39 l.), aktywista miejski i działacz społeczny, który ogłosił, że rozważa zbiorowy pozew przeciwko prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu.
- Liczę, że sąd uzna brak dbałości o stan ścieżek rowerowych za niezgodny z prawem - tłumaczy Mencwel. - Nie zliczę już, ile razy sam w tym roku byłem bliski wypadku po wjechaniu na lód, który zalega na nieodśnieżonych drogach dla rowerów w Warszawie - dodaje i zachęca do przyłączenia się do pozwu.
Na Twitterze zawrzało i nie zabrakło też głosu drugiej strony. Internauci podkreślają, że rowerzysta nie dostosował prędkości do warunków panujących w mieście.