Kompleks lasów chojnowskich rozjeżdżany jest przez crossowców. Szaleją tam od lat. Ale w ostatnim czasie ten problem się mocno nasilił. W lesie powstały już specjalne wyjeżdżone ścieżki, po których odbywają się wyścigi.
- Tydzień temu urządzili tu sobie prawdziwy rajd. Nie można było spokojnie pospacerować. I tak tu jest coraz częściej – informuje jedna z mieszkanek. O sytuacji powiadomione zostało leśnictwo. Ale jak się okazuje nie ma na tyle ludzi, którzy pilnowaliby terenu. Mieszkańcy uważają, że potrzebne są stanowcze kroki, by ukrócić ten proceder i wygonić z lasu szaleńców na motorach. - Trzeba tym zainteresować policję i straż miejską. Może oni pomogą – mówi pani Jadwiga, mieszkanka. Na razie policja nie otrzymała żadnego zgłoszenia w sprawie wyścigów w lesie.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE Horror na Woli! Złamał sądowy zakaz i groził matce, że ją zabije!