Policję wezwała właścicielka domu, która dostała powiadomienie, że w jej remontowanym domu włączył się alarm. Policjanci pojawili się na miejscu i zauważyli wybitą szybę. Gdy weszli do środka zauważyli Jacka S., który smacznie sobie spał na podłodze.
Funkcjonariuszom ciężko było dobudzić 26-latka. Okazało się, że jest pijany. Nie bardzo potrafił wyjaśnić policjantom dlaczego wybił szybę i wszedł do środka.
Mężczyzna usłyszał zarzut wdarcia się do cudzego domu i uszkodzenia mienia.