Stołeczny Wydział Ruchu Drogowego planuje kontrole trzeźwości i stanu psychofizycznego kierowców komunikacji miejskiej.
Chodzi zarówno o kierowców rozpoczynających pracę, jak i powracających do zajezdni.
- Kierowcy będą także kontrolowani w czasie postoju na pętlach - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Decyzja o kontrolach została podjęta we wtorek, gdy doszło do kolejnego wypadku z udziałem kierowcy autobusy firmy Arriva.
25-latek staranował kilka samochodów i wjechał w latarnię. Kierowca był pod wpływem metaamfetaminy. Jedna osoba została ranna. Do podobnego zdarzenia doszło niecałe dwa tygodnie temu. Kierowca pod wpływem narkotyków wjechał w barierki na trasie S8. Pojazd przełamał się na pół i spadł na Wisłostradę. Zginęła jedna osoba, siedemnaście osób zostało rannych.
Czytaj także: Wypadek autobusu na Bielanach: Kierowca był pod wpływem metaamfetaminy
- Kontrole kierowców obejmą wszystkich przewoźników świadczących usługi w ramach autobusowej komunikacji miejskiej,
w tym przewoźnika z kierowców, którego udziałem doszło do wypadku na trasie S8 w dniu 25 czerwca br.
oraz dzisiejszego zdarzenia na ulicy Klaudyny - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Miasto zawiesza umowę z przewoźnikiem Arriva
Tuż po tym, gdy wstępnie potwierdzono, że kierowca autobusu był pod wpływem metaamfetaminy, ratusz wezwał przedstawicieli firmy na pilne spotkanie.
- Po tym spotkaniu została podjęta decyzja o czasowym zawieszeniu umów z przewoźnikiem Arriva. Oczekujemy, że przewoźnik przetestuje wszystkich swoich kierowców. Rozważamy też możliwość wypowiedzenia umowy - mówi Karolina Gałecka ze stołecznego ratusza. Oznacza to, że jutro autobusy Arrivy nie wyjadą na stołeczne ulice.