Pracownicy sklepu przy ul. Głębockiej na Targówku wezwali policję po tym, jak złodziej ukradł kilka zabawek. Nie zdążył jednak pobawić się z nimi, ponieważ szybko został schwytany przez ochronę.
- Jak wyjaśniła pracownica, mężczyzna opuścił ich sklep z zabawkami, za które nie zapłacił. Następnie udał się do innego sklepu i schował swoje łupy w szafce na zakupy. Został ujęty przez ochronę - przekazała kom. Paulina Onyszko z policji na Targówku.
Polecany artykuł:
30-letni złodziejaszek połasił się na dwie lalki i kilka pistoletów. Zabawki w sumie warte były 855 złotych. - Policjanci po ustaleniu szczegółów zdarzenia zatrzymali mężczyznę. Odzyskane zabawki wróciły do dalszej sprzedaży - poinformowała policjantka.
Zatrzymany 30-latek trafił do komendy przy ul. Jagiellońskiej. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu za to do pięciu lat pozbawienia wolności.