Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Na Paluchu" to miejsce dobrze znane wszystkim wielbicielom czworonogów. Zwierzaki można adoptować nawet w trakcie epidemii koronawirusa, trzeba jednak zachować szczególne środki ostrożności. Schronisko „Na Paluchu” zgodnie z decyzją dyrekcji oraz władz miasta jest obecnie zamknięte dla wolontariuszy i osób z zewnątrz. Psy i koty są pod opieką pracowników, którzy pracują tam na co dzień. Adopcje kotów są możliwe po wcześniejszy wywiadzie telefonicznym.
ZOBACZ TEŻ: Jesteś miłośnikiem warszawskich teatrów? Sprawdź, jak możesz pomóc!
- Od ponad roku jest na Geriatrii taki czarny jegomość. Ten senior ma już 13 lat i nazywa się Lincoln. Ani razu telefon nie zadzwonił w jego sprawie. To smutne – mówią wolontariusze ze schroniska i dziwią się, dlaczego nikt nie interesuje się tym psiakiem, jest przecież grzeczny i dobry, potrzebuje jedynie miłości właściciela.
Łza kręci się w oku na samą myśl o tej historii. - Lincoln trochę przygasł przez ten rok, spokojnie i cierpliwie czeka… najczęściej zwinięty na swoim legowisku, śpiąc lub leżąc samotnie – opowiadają wolontariusze. - To dobry pies, który potrzebuje przyjaciela, Lincoln lubi kontakt z człowiekiem, pieszczoty i chętnie podchodzi po przysmaki – dodają.
Co warto wiedzieć o Lincolnie? Pies jest wykastrowany i nie przyjmuje żadnych leków na stałe, jednak ze względu na zwyrodnienia kręgosłupa nie jest wskazane, żeby chodził po schodach. - Lincoln w bezpośrednim kontakcie z psami jest dość dominujący, dlatego szukamy dla niego domu bez innych zwierząt i małych dzieci, odpowiedzialnego opiekuna, który zapewni opiekę weterynaryjna, jak będzie taka potrzeba i zapewni godną starość w domu – informują wolontariusze i apelują o pilną adopcję zwierzaka. Czy znacie kogoś, kto może mu pomóc?
ZOBACZ TEŻ: Kotka pilnie poszukuje domu! „Bibiana w schronisku gaśnie w oczach”
Kontakt w sprawie adopcji: Ania 501 175 692, Joanna 501 408 813, Dominika 512 647 947, Monika 667 473 808. Więcej informacji: >>TUTAJ<<
Jak wyglądają procedury przedadopcyjne w trakcie epidemii koronawirusa? - Podstawą jest kontakt z wolontariuszem, to on zna doskonale zwierzę i udzieli nam wszystkich informacji, a także przeprowadzi z nami wywiad przedadopcyjny – informuje Joanna Skrajnowska ze Schroniska „Na Paluchu”.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express, kliknij >> TUTAJ <<