Antyrosyjskie protesty w Warszawie. Te transparenty przejdą do historii

„Together with Ukraine”, „Putin go to hell”, „Europe don’t be silent” - to tylko kilka haseł, które codziennie, od 24 lutego widnieją pod Ambasadą Rosji przy ul. Belwederskiej. Pochodzący z całego świata mieszkańcy Warszawy wznoszą w górę swoje transparenty, a z ich ust wychodzi głośny krzyk sprzeciwu wobec polityce Putina. Demonstracje, które miały miejsce pod ambasadą Rosji przy ul. Belwederskiej przebiegały spokojnie.

Pikiety miały wydźwięk antywojenny i wyrażały sprzeciw wobec ataku rosyjskich wojsk na ukraińską społeczność. Uczestnicy manifestacji mieli przy sobie niebiesko-żółte państwowe flagi Ukrainy oraz historyczne biało-czerwono-białe flagi Białorusi. Podczas protestów wielokrotnie śpiewano hymny Ukrainy i Polski.

Zobacz najciekawsze transparenty w poniższej galerii.

- Walczymy o wolność. Jesteśmy zdruzgotani tym co zrobił Putin i choć jesteśmy dziś jeszcze bezpiecznie to nie żyjemy normalnie. Wojnę oglądamy w telewizji i nawet to paraliżuje nasze życia. Nie możemy spać, życie całkowicie się zmieniło. Wolna Ukraina to także wolna Polska. Nasi sąsiedzi muszą zostać włączeni do NATO i do Unii Europejskiej - mówiła nam w sobotę, 26 lutego, Teresa Sucholewska (63 l.) i Andrzej Sucholewski (39 l.).